Shinybox lipiec 2016 Beach please! Wygrana

Witajcie!  Dziś o czymś co wygrałam w konkursie na Facebook Shinybox.  Przedstawiam zawartość lipcowego pudełeczka :  Do produktów...

Witajcie! 

Dziś o czymś co wygrałam w konkursie na Facebook Shinybox. 

Przedstawiam zawartość lipcowego pudełeczka : 


Do produktów, które z przyjemnością zużyję i użyję należą : 


-Radical serum na zniszczone włosy 30ml moje potrzebują tego typu zabiegów ponieważ jest lato i bardzo często jestem na basenie.  4zł
- Naturalna gąbka od Stenders cieszę się, ze znalazła się w pudełeczku ponieważ ostatnio prosiłam koleżankę, która leciała do Grecji by mi jakąś kupiła.. niestety nie znalazła.  29zł
- Szminka Delia ja trafiłam na odcień 08, który na pierwszy rzut oka wyglądał na krwistą czerwień po nałożeniu na usta okazał się bardzo przyjemną zgaszoną czerwienią wpadającą w róż. Więc zdecydowanie dla mnie. 11,60zł
- Tusz do rzęs od Pierre Rene wprawdzie ma on plastikową szczoteczkę, których osobiście nie cierpię.. ale dam mu szansę i spróbuję. W sumie to dzięki tej marce  21zł 
- Szampon chroniący kolor włosów z filtrem UV od Gliss Kur w pudełku miniaturka. Mimo iż ma SLS w składzie.. obj. 50 ml więc u mnie na 3 razy max a będąc na wakacjach włosy myję nawet 3 razy dziennie więc moja skóra głowy nawet nie poczuje tego SLSa. Przynajmniej mam nadzieję. ok.3zł
- Kostka mydła Dove, która w 1/4 składa się z kremu nawilżającego. Nie lubię mydeł w kostce, ale tu ciekawość bierze górę i chcę sprawdzić czy mydełko będzie nawilżało skórę kremem w nim zawartym..o tym pomyślałam z początku jednak zobaczyłam skład i mamy zarówno Aluminium jak i EDTA więc chyba moja ciekawość została skutecznie zgaszona. Więc kostka mydła będzie idealna do szorowania pędzli.. czyli jednak zużyję.. 4zł

Grupa kosmetyków których nie zużyję: 



- Musująca kula do kąpieli Stenders, która pachnie bajecznie i marzę o tym by wskoczyć do wanny (której nie mam) by móc odprężyć się przy tym zapachu. Produkt fajny, ale co mają zrobić te z nas, które w domach mają prysznic ? W domu u rodziców jest wanna więc już zazdroszczę mojej mamie. 15zł
- Roślinna farba do włosów SWATI.. włosów nie farbuję, ale litości brunetce czarną farbę wysyłać ? Po co wypełniamy te ankiety?! cena ok. 2,8zł
- Antyperspirant Rexona.. tu chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego go nie zużyję. (niedoinformowanych zapraszam do przeczytania poprzedniego postu) 12zł 

Podsumowując : 

Pudełko dostałam a nie kupiłam więc narzekać nie mogę i nie będę. Jednak często je kupuję i chyba szkoda byłoby mi tych 49 zł gdybym jednak za nie zapłaciła. Duży plus za produkty od Stenders jednak zamiast kuli wolałabym nawet głupi krem do rąk. Chociaż z drugiej strony.. mimo iż większość produktów z pudełka możemy kupić w drogerii to jednak jak dla mnie są one użyteczne i z pewnością do wykorzystania przez każdego. Mnie najbardziej cieszy naturalna gąbka o której marzę już od 2 miesięcy oraz szminka bo kolor bardzo mi się podoba.. zobaczymy jak trwałość i nawilżanie ust. 

Kolejne pudełko będzie miało przepiękną grafikę i nie wiem czy właśnie dla niego nie zrobię zamówienia bo cudnie będzie pasowało do uporządkowania mojej kolekcji wosków.

Jeśli ktoś ma ochotę na to pudełeczko to link macie TUTAJ

Jak Wam się podoba ? 
Chcecie może recenzję jakiegoś konkretnego produktu ? 

Podobne posty

6 komentarze

Dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.