Polecam!
współpraca
Natko - Antyceliulitowy żel do ciała. Recenzja
11:07:00
Witajcie!
Jak wiecie od pewnego czasu współpracuję z firmą Natko.
Produktem, który otrzymałam do testów jest : Antycellulitowy żel do ciała.
Cena : 22zł/ 250ml
Więcej o nim znajdziecie : TUTAJ
Od producenta :
Antycellulitowy żel do ciała poprzez zastosowanie kompleksu substancji
wspomagających walkę z cellulitem, skutecznie poprawia strukturę skóry,
wygładza ją i odświeża. Specjalnie opracowana substancja rozgrzewająca
wnika w głębokie warstwy skóry i poprawia ukrwienie.
L – karnityna zawarta w żelu przyspiesza proces spalania tłuszczu.
Kofeina poprawia mikrocyrkulację i ukrwienie.
Olejek z trawy cytrynowej działa odświeżająco.
Rozmaryn pobudza i ujędrnia skórę.
Żel zawiera również pantenol, który wykazuje działanie mocno nawilżające i łagodzące.
Skóra pozostaje jędrna i sprężysta.
Żel do codziennego zastosowania. Wmasowywać okrężnymi ruchami w
partie ciała dotknięte cellulitem. Zastosowanie żelu bezpośrednio po
kąpieli wzmaga efekt rozgrzewający, który z różnym nasileniem utrzymuje
się maksymalnie do godziny.
Tylko do stosowania zewnętrznego!
Skład:
Konsystencja :
Jak dla mnie kremowo- żelowa. Dobrze się wchłania i nie pozostawia śladów na ubraniach.
Moja opinia :
Zacznijmy od tego, że nie wierzę w cudowne działanie tego typu preparatów. Bo cellulitu nie pozbędziemy się żadną maścią. Musimy dużo ćwiczyć i dodatkowo się odżywiać. Z racji, że jestem na diecie i walczę z tym bandytą żel był dla mnie uzupełnieniem. Jeśli chodzi o efekt rozgrzewania to jest on naprawdę odczuwalny.. ja twierdzę, że mniej więcej taki jakbyśmy usiadły pupą w ognisko.. także jeśli go nakładacie na skórę to nie szalejcie z ilością. Po nałożeniu natychmiast umyjcie dokładnie ręce i pod żadnym pozorem nie pocierajcie oczu. Ja żel nakładałam w rękawiczkach ponieważ podczas wcierania i tak wchłaniał się w skórę rąk i rozgrzewał. Co do efektów po 3 tygodniach mogę stwierdzić, że cellulit się zmniejszył ( zastrzegam, że nie używałam tylko żelu, ale pływałam, biegałam i ćwiczyłam) skóra wyraźnie staje się gładka i bardziej jędrna. Żel nie powoduje zaczerwienienia ani podrażnień. Efekt rozgrzewania utrzymuje się przez ok. godzinę.
Ogólnie polecam bo działa !
Potrzebna jest jeszcze silna wola i trochę wkładu własnego ;)
Ktoś jeszcze stosował ?
7 komentarze
nie lubię efektu rozgrzania, ale w sumie w zimie nie zaszkodzi mieć taki produkt :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami rozgrzewającymi :) a wiadomo że żeby były widoczne skutki to samo smarowanie ciała nie wystarczy :)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że to bardziej zasługa cwiczeń :))
OdpowiedzUsuńPolubilam ten żel :-)
OdpowiedzUsuńJa polecam od nich balsam na suchą skórę :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNa zimę zapewne by się sprawdził u mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.