Eveline Cosmetics
kolorówka
Rzęsy
Tusz do rzęs
WONDERSHOW VOLUME MASCARA mój efekt na rzęsach
09:23:00
Witajcie!
Pora na przedstawienie kolejnej nowości od Eveline Cosmetics . Jak wiecie jestem zakochana w odżywkach do rzęs bo dzięki nim mogę cieszyć się naprawdę długimi rzęskami. Jednak sama odżywka nie pozwala na osiągnięcie pełnej głębi spojrzenia. Dlatego też szukałam dobrego tuszu, który pozwoli mi na makijaż oka o jakim marzę. Taki ideał udało mi się znaleźć.. i nie.. nie jest to tusz o którym dziś piszę, ale produkt którego używam już od blisko sześciu lat i zawsze mam go w kosmetyczce. Jednak czy jest to produkt do zastąpienia przez propozycję od Eveline ?
Cena tuszu w sklepie internetowym firmy klik wynosi 18.59zł/10ml. Więc jak za tusz to dobra, niewygórowana cena. Opakowanie klasyczne, do złudzenia przypominające tusze innej marki ;)
Szczoteczka.. gdy odkręciałam tubę i zobaczyłam szczotkę nie byłam zachwycona. Dlaczego ? Używałam już wielu szczoteczek tego rodzaju i za każdym razem wniosek był jeden - jak one skleją rzęsy ! Dlatego też nie jestem w stanie się do nich przekonać. Wolę zdecydowanie szczoteczki z włoskami, które pozwalają na dokładne rozczesanie rzęs podczas aplikacji.
Faktycznie szczoteczka posiada bardzo dużo włosków, ale czy nie sklei mi rzęs w taki sposób, że będę miała ich pięć ? A może zbyt szybko spisuję ją na straty ?
Teraz trochę informacji od producenta i niebawem dowiecie się co sądzę o tym produkcie.
Urzekająca objętość rzęs dla zmysłowego spojrzenia!
Maskara WoderShow Volume fenomenalnie zwiększa objętość rzęs bez obciążania i sklejania.
Zaawansowana formuła tuszu zawiera naturalne woski, składniki aktywne i witaminę E, które dogłębnie pielęgnują, nawilżają i wygładzają rzęsy.
Smukła, modelująca szczoteczka Bold&Flexy Brush™ idealnie dopasowuje się do linii rzęs, pozwalając na równomierną i precyzyjną aplikację kolejnych warstw tuszu. Dzięki temu rzęsy stają się natychmiastowo gęstsze, uniesione i pełne objętości.
Obietnic sporo a więc i takie miałam oczekiwania. Z racji, że rzęsy mam dość długie nie liczę na wydłużanie ich przy użyciu odpowiedniej maskary a zalezy mi na dodaniu im objętości.
A więc do dzieła !
Zrobiłam sobie bardzo delikatny makijaż oka by skupić się na tym co potrafi produkt. W tym celu zrezygnowałam z kresek. Chciałam byście mogły zobaczyć jaki efekt jesteśmy w stanie uzyskać :
Maskara WoderShow Volume fenomenalnie zwiększa objętość rzęs bez obciążania i sklejania.
Zaawansowana formuła tuszu zawiera naturalne woski, składniki aktywne i witaminę E, które dogłębnie pielęgnują, nawilżają i wygładzają rzęsy.
Smukła, modelująca szczoteczka Bold&Flexy Brush™ idealnie dopasowuje się do linii rzęs, pozwalając na równomierną i precyzyjną aplikację kolejnych warstw tuszu. Dzięki temu rzęsy stają się natychmiastowo gęstsze, uniesione i pełne objętości.
Obietnic sporo a więc i takie miałam oczekiwania. Z racji, że rzęsy mam dość długie nie liczę na wydłużanie ich przy użyciu odpowiedniej maskary a zalezy mi na dodaniu im objętości.
A więc do dzieła !
Zrobiłam sobie bardzo delikatny makijaż oka by skupić się na tym co potrafi produkt. W tym celu zrezygnowałam z kresek. Chciałam byście mogły zobaczyć jaki efekt jesteśmy w stanie uzyskać :
Jak widać na zdjęciach tusz fajnie wydłuża i dodaje objętości. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu nie mam jakoś mega sklejonych rzęs i zdecydowanie jest ich więcej niż pięć ;) Przyjemnie się go nakłada ponieważ patyczek jest odpowiednio długi a na końcówce szczoteczki po wyciągnieciu jej z opakowania nie zostaje ten standardowy nadmiar tuszu jak przy większości szczoteczek więc nie mysimy pamiętać o wycieraniu jej by się nie ubrudzić. Jeśli są tutaj zwolenniczki plastikowych szczoteczek w mascarach to myślę, że ten produkt powinnyście przetestować. Mnie może nie przekonał bym porzuciła swojego ulubieca, ale z przyjemnością będę go używać ponieważ po 10-ciu godzinach od nałożenia nie obsypał się pod okiem. A to rzadko, który tusz potrafi. Dlatego na długie, nocne wyjścia będzie gościł na moich rzęsach. Dla lapszego rozdzielenia przeczeszę rzęsy suchą standardową szczoteczką z włoskami i uzyskam efekt jaki w 100% mnie zadowoli. Choć na chwilę obecną za cenę 18.59zł myślę, że i tak warto!
Są tu jakieś zwolenniczki plastikowych szczoteczek w mascarach?
6 komentarze
Nie jest zły, ale też nie jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Efekt końcowy jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ten efekt jest minimalny. lubię porządnie wytuszowane rzęsy, ale bez sklejenia i nadmiernego obciążenia. tusze eveline jakoś mnie nie przekonują;/
OdpowiedzUsuńJa za to jestem zwolenniczką tych wyglądających bardziej naturalnie :) Dlatego też w poście zamieściłam zdjęcia po przeciągnieciu max 2-3 razy szczoteczką po rzęsach.
UsuńJest całkiem fajna :) wolę takie szczoteczki niż silikonowe :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.