KOCHAM ŚLIMAKA! SKIN79 Golden Snail Intensive Miniature Set

Hejka!  Dziś w poście o tym jak pokochałam ŚLIMAKA z rodziny Skin79.    Kilka miesi ęcy temu dostałam ten oto zestaw składający się ...

Hejka! 

Dziś w poście o tym jak pokochałam ŚLIMAKA z rodziny Skin79. 




  Kilka miesięcy temu dostałam ten oto zestaw składający się z kremu, toniku i emulsji w mini wersjach. Pół roku wcześniej miałam do czynienia z maską zawierającą śluz ślimaka ( oczywiście innej firmy ), która mnie uczuliła i skutecznie odstraszyła- byłam przekonana, że mam uczulenie właśnie na śluz. Wynikiem czego pudełeczko z kosmetykami leżało w szafce dość długo. Nie dalej jak 3 tygodnie temu stwierdziłam, że muszę odżywić czymś buzię. A więc sięgnęłam po te 3 maleństwa i ustawiłam je na półeczce w łazience by zawsze były pod ręką. 




Zestaw składa się z :



Golden Snail Toner - 20 ml.

Golden Snail Emulsion - 20 ml.

Golden Snail Creme - 15 g.

Cena: ok.50 zł na stronie polskiego dystrybutora. 

W skład produktu wchodzi :

Najwyższej jakości filtrat ze złotego ślimaka, posiadający właściwości regenerujące, odmładzające, wygładzające, kojące i nawilżające. Jest bardzo skuteczny w walce z niedoskonałościami. Spowalnia procesy starzenia, wspomaga leczenie ran i zabliźnień.  Ponadto znajdziemy tu wyciąg z czerwonego żeń-szenia koreańskiego, który wygładza skórę i dodaje jej witalności. Posiada właściwości odnawiające i regeneracyjne. Jest bogaty w witaminy, mikroelementy i kwasy organiczne. Działa silnie odmładzająco. 24 karatowe złoto wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe i rozjaśniające.


Krem, którego bazą jest filtrat ze śluzu ślimaka złotego. Unikalna receptura rozwiązująca wiele problemów skórnych. Dla każdego rodzaju cery bez względu na wiek, z widocznymi oznakami starzenia, dla skóry wymagającej odżywienia i regeneracji, zwiotczałej, zmęczonej, ze zmarszczkami i przebarwieniami. Stymuluje fibroblasty do produkcji kolagenu. Pomaga zwalczyć niedoskonałości, reguluje produkcję sebum. Zwiększa napięcie i jędrność skóry.  Ma działanie rozjaśniające, łagodzi zmiany pigmentacyjne. Wysoka zawartość niacyny wpływa na poprawę bariery lipidowej naskórka, powoduje wzrost nawilżenia i stymuluje naprawę komórek. Adenozyna zapobiega powstawaniu zmarszczek mimicznych, a także rozpadowi kolagenu.

Nie wiem jak na Was, ale na mnie taki opis zrobił wrażenie. Pewnego wieczoru mój facet zapytał co to za nowe kosmetyki w łazience, gdy usłyszał, że produkty zawierają śluz ślimaka zareagował dziwnym wyrazem twarzy ;) Ale ja wiedziałam czego chcę i wierzyłam, że dadzą radę! Byłam bardzo ciekawa jakie efekty uda mi się uzyskać po skończeniu 'kuracji.
Codziennie wieczorem po umyciu twarzy pianką, o której pisałam na blogu klik stosowałam tonik a następnie emulsję lub krem. Z początku trochę nieufnie z racji na poprzednie uczulenie. Gdy po 3 dniach nie działo się nic złego zaczęłam stosować zestaw także rano. Krem idealnie sprawdził się jako baza pod makijaż ponieważ jest leciutki i szybko się wchłania. Emulsja ma dość lepką konsystencję  przez co świetnie nawilża i wygładza skórę u mnie idealnie sprawdzała się wieczorem. Tonik dobrze oczyszcza i nawilża. Do tej pory twierdziłam, że mam dość suchą skórę jednak po ok. 3 tygodniach używania tych kosmetyków ( na tyle wystarczył mi zestaw ) śmiało mogę stwierdzić, że moja skóra stała się perfekcyjnie nawilżona i odżywiona. Za przyczyną tego oto 'ślimaczka' stało się to o czym dokładnie marzyłam. Produkty pełnowymiarowe nie są specjalne tanie, ale wiem że warto. Obecnie psychicznie i finansowo zbieram się do ich zakupu. Będę trzymała je na czarną godzinę, gdy moja skóra będzie potrzebowała prawdziwego odżywczego i nawilżającego zastrzyku. Myślę, że każda z Nas powinna mieć taką broń w swojej kosmetyczce.  Zestaw idealnie sprawdza się latem gdy wysokie temperatury wpływają na wysychanie skóry a promienie słoneczne znacznie szybciej przenikają do jej wnętrza.


Dodatkowo małe, eleganckie opakowania aż zdobią łazienkę. Łatwo je zabrać na letnie wyjazdy i mieć to co się kocha zawsze przy sobie. 

Przyznać się ! Która z Was też pokochała coś ślimakowego ? :)

ps. Na zdjęciach trochę 'ziaro' bo ciężko o światło. Wybaczcie.

Podobne posty

19 komentarze

  1. Zdecydowanie mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. również miałam ten secik i najbardziej spodobał mi się krem (skończył się jako pierwszy), potem tonik a z emulsją jeszcze się "męczę" - jakoś najmniej przypadła mi do gustu z całego zestawu
    ale ogólnie jestem zadowolona, bo choć to takie maleństwa to również zauważyłam poprawę nawilżenia i ogólnego stanu twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to wszystko praktycznie równo się zużywało.

      Usuń
    2. Mi też krem pierwszy się skończył, mało go niestety było.

      Usuń
  3. Miałam kiedyś jakiś produkt ze śluzu ślimaka i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ! I też się z nim bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym wypróbowała :) Sporo dobrego już słyszałam o tych produktach.

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnio bardzo popularne są produkty z dodatkiem śluzu ślimaka, jadu żmii lub jadu osy o ile dobrze kojarzę :P ten zestaw sama bym wypróbowała bo prezentuje się świetnie :) jednak najpierw muszę wykończyć produkty które mam obecnie w użytku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żmija robi dobry lifting. Rok temu zakupiłam maske i używam przed większymi wyjściami ;)

      Usuń
    2. Słyszałam też o ślinie jaskółki w kosmetykach :D

      Usuń
    3. O ślinie jeaskółki jeszcze nie słyszałam o odchodach już tak :D

      Usuń
  7. Używałam kiedyś ślimaczego kremu od Mizon i bardzo dobrze go wspominam :) teraz szykuje się do kupna kremu BB ze śluzem ślimaka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Koreańskimi kosmetykami jest jeden problem, są strasznie mało wydajne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie! Mi wystarczają na mega długo :) te byłi miniaturkami więc normalne, że szybciutko się konczą

      Usuń
  9. Zaciekawiona zamówiłam zestaw miniaturek na stronie z oficjalna dystrybucją tych kosmetyków na Polskę.Właśnie odebrałam paczke i boje sie ze to podróbki. Logo firmy Skin79 wygląda inaczej niz u Ciebie(a to jest zgodne ze zdjeciami w internecie). Moje logo rózni sie tym że liczba 79 napisana jest o połowe mniejsza czcionką, oraz 7 jest wyżej a 9 niżej.
    Czy to podróbka?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.