Buble!
współpraca
Ciepłe BANDAŻE antycellulitowe Marion - recenzja
09:37:00
Witajcie kochani!
Tak jak pisałam wczoraj zamieszczam dziś recenzję bandaży antycellulitowych od Marion kosmetyki
Tak prezentuje się produkt :
Cena : 5,95 zł / opak.
Każdy bandaż jest nasączony 50ml substancji antycelulitowej.
Więcej o nich znajdziecie : TUTAJ
Od producenta :
Kosmetyki
Marion- Linia Antycellulit to innowacyjne zabiegi do ciała stworzone
dla kobiet, które mają problem z nadmiernym nagromadzeniem się tkanki
tłuszczowej, cellulitem i rozstępami. Regularne stosowanie preparatów z
lini Antycellulit sprawia, że skóra jest bardziej jędrna, elastyczna i
gładka w dotyku. Zabieg zawiera
kombinację substancji antycellulitowych (wyciągi z bluszczu, skrzypu,
alg, cynamonu i imbiru oraz karnitynę i kofeinę), które:
- wspomagają redukcję rozstępów i cellulitu
- stymulują krążenie krwi
- pobudzają procesy regeneracji tkanki łącznej
- wzmacniają naczynia krwionośne
- pomagają w produkcji kolagenu, zwiększając elastyczność skóry
- nawilżają i zmiękczają skórę
- pobudzają procesy regeneracji tkanki łącznej
- wzmacniają naczynia krwionośne
- pomagają w produkcji kolagenu, zwiększając elastyczność skóry
- nawilżają i zmiękczają skórę
Skład :
Sposób użycia / przeciwwskazania
Moja opinia:
Gdy otworzyłam przesyłkę i zobaczyłam ten produkt uśmiechnęłam się do siebie i pomyślałam " czego to nie wymyślą " nie było opcji bym nie nałożyła tego wieczorem bo ciekawość mnie zżerała :)
Cały zabieg nie wydawał się być skomplikowany... dopiero potem było gorzej. Bandaże są bardzo złej jakości więc się rozciągały i zwijały na skórze. Potem musiałam stać bo siąść nie mogłam - substancja zostałaby wchłonięta przez np. koc. Po nałożeniu bandaży czyje się efekt rozgrzania, który jest dość mocny.
Aby zauważyć jakieś efekty trzeba stosować bandaże przez ok. 8- 10 tygodni. Ja niestety po zabiegu nie zauważyłam nic.
Dla mnie taki wynalazek jest trochę pomyłką - ponieważ bandaże trzeba nawinąć na skórę. Są one słabej jakości więc się rozciągają i ściągają ze skóry. Porem trzeba je zdejmować ze skóry.. więc tak trochę zabawa z tym jest.
Dużo bardziej wolę coś wsmarować w skórę i mieć spokój niż męczyć się z takim produktem.
Także NIE POLECAM.
Możecie spróbować z ciekawości :))
A co wy sądzicie o takich produktach w bandażu ?
14 komentarze
Chyba dobrze by było jeszcze się zafoliować po zawinięciu w te bandaże...:D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę te bandaże
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa tego produktu;) ja jakoś nie lubię produktów do owijania się:P
OdpowiedzUsuńna pewno nie kupiłabym tego :D
OdpowiedzUsuńhaha, nie wierzę.. co za cuda :D
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie chociaż ich nie miałam. Wolałabym żel niż się z nimi bawić.
OdpowiedzUsuńCzego to jeszcze ludzie nie wymyślą :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do wzięcia udziału w moim rozdaniu :) Do wygrania jest paczuszka-niespodzianka :) Zdradzę jedynie, że znajdują się w niej kosmetyki marek takich jak: Balea, Bielenda, Nivea itp.
Hahahaa :D
OdpowiedzUsuńEee tak myślałam, że to jakiś cudak :D i bardziej pic na wodę:D
OdpowiedzUsuńNie mam cellluuulliittu - i nie bawię się w tego typu zabawy :]
OdpowiedzUsuńSkoro nie polecasz, to nawet jak będę miała c - to nie wypróbuję :]
ale zabawy przy nakładaniu miałaś :)
OdpowiedzUsuńHehe dokładnie zabawy co nie miara pewnie było ale nigdy o nich wcześniej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńa ja wolę ćwiczyć niż robić z siebie mumię :p
OdpowiedzUsuńOoo pierwszy raz widzę takie cuda, ale jakoś nie mam ochoty ich kupować :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.