POSTAWIŁAM NA FITOREGULATORY! Kosmetyki 100% wegańskie Moje odkrycie 2016

Witajcie Kochane! Pogoda nie rozpieszcza i nie chce się wychodzić z łóżka. Nie wiem jak Wy, ale ja dziś zostanę w swoim tak długo jak tyl...

Witajcie Kochane!

Pogoda nie rozpieszcza i nie chce się wychodzić z łóżka. Nie wiem jak Wy, ale ja dziś zostanę w swoim tak długo jak tylko będę mogła. Nadrobię zaległości w blogosferze :)

Skoro a nadrabianiu zaległości mowa to czas na przedstawienie Wam trzech produktów, na które nie tak dawno wpadłam przeglądając oferty kosmetyków 100% Vege.

O tym, że preferuję to, co jest naturalne doskonale wiecie. Ok. 2 mies. temu usłyszałam gdzieś na YT o kosmetykach wegańskich. Musze to mieć pomyślałam! Jednak dotarło do mnie, że sporą część oszczędności wydam na wakacje i będę musiała zacisnąć pasa. A przecież takie produkty nie będą tanie.. Przeszło mi przez myśl, że może jakaś forma byłaby zainteresowana nawiązaniem współpracy.. niestety firmy nie są zainteresowane współpracą z blogosferą. Tak więc postanowiłam zrobić jakieś małe zakupy.

Wybrałam stronę A.T.W BeautyLab specjalizującą się w fitoregulatorach.

Co to takiego ?

Fitoregulatory to produkty o działaniu silnie regenerującym, które zawierają skoncentrowany wyciąg roślinny zamknięty w liposomach, wsparty kompozycją naturalnych tłuszczów roślinnych i synergicznie działających witamin.
A więc dokładnie to czego szukam!
Do koszyka wrzuciłam to co najpotrzebniejsze aby mieć zadbaną skórę.
I tak stałam się szczęśliwą posiadaczką :

Kremu regulującego : 



Cena: 60zł

Od producenta :


Niezwykle bogaty krem regulujący do stosowania na dzień i na noc. Normalizuje procesy fizjologiczne skóry, szczególnie w okresach silnego stresu, menopauzy, menstruacji. Unikalna kompozycja składników wykazuje szerokie spektrum działania: odmładza i odświeża, regeneruje barierę lipidową, kompleksowo nawilża, stymuluje odbudowę białek strukturalnych, redukuje zmarszczki, ujędrnia i energetyzuje skórę zwiotczałą i zmęczoną, skutecznie łagodzi skutki zmian hormonalnych. 
Skóra: osłabiona zmianami hormonalnymi, sucha i wrażliwa, łojotokowa i podrażniona, zwiotczała i zmęczona, w okresie silnego stresu
Efekty/działanie:
  • reguluje funkcje fizjologiczne skóry 
  • redukuje zmarszczki i kompleksowo nawilża
  • intensywnie odmładza i regeneruje komórki skóry 
  • zwiększa jędrność i gładkość skóry 
  • łagodzi negatywne skutki zmian hormonalnych
  • stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego
  • odbudowuje spoistość cementu międzykomórkowego
  • chroni skórę przed wolnymi rodnikami
  • rozjaśnia plamy i przebarwienia
  • hamuje łojotok
Krem nie zawiera:
  • pochodnych ropy naftowej/olejów mineralnych
  • wazeliny
  • sztucznych emolientów
  • silikonów
  • parabenów
  • PEG-ów
  • sztucznych wypełniaczy
  • substancji modyfikowanych genetycznie (GMO)
Te obietnice skutecznie mnie przekonały mimo wysokiej ceny. Sama nazwa 'krem regulujący' wydawała się nieznana i ciekawiło mnie co on takiego robi.  Po ponad miesiącu użytkowania produktu mogę stwierdzić, że w większym stopniu obietnice zostały spełnione. Od dawna nie miałam gładkiej buzi przed okresem. Co miesiąc ok. tygodnia przed pojawiali się nieproszeni goście, którzy później znikali. Zauważyłam także, że skóra szybko stała się nawilżona a pod oczami zniknęły drobne zmarszczki. Obecnie nie wyobrażam sobie bym zmieniła go na coś innego.



Produkt zamknięty jest w słoiczku o poj. 50ml ze złotą nakrętką. Sam krem ma dość rzadką konsystencję, która jednak bardzo szybko się wchłania. To co zauważyłam w pierwszych dniach to fakt, że wystarczy odrobinka by pokryć nim całą buzię. Mogę stwierdzić, że dzieje się to przez konsystencję, która na opuszkach palców wydaje się być wręcz mokra. Natomiast nałożona na twarz dość szybko się wchłania. Krem jest lekki więc sprawdził się pod makijaż.

Kolejny produkt to żel łagodzący do mycia i demakijażu twarzy



 Cena : 25zł

Od producenta :

Bioaktywny żel do mycia i demakijażu twarzy przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry - szczególnie polecany dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Formuła żelu oparta jest o innowacyjny kompleks wyciągów botanicznych z czarnej malwy, prawoślazu, nagietka, lukrecji, przetacznika, oczaru wirginijskiego i poziewnika wzbogacony bardzo wysoką zawartością betainy i witaminy B5 o działaniu łagodzącym, przeciwzapalnym i nawilżającym.

Żel nie zawiera
  • SLS/SLES
  • Parabenów
  • Hydantoiny
  • Pochodnych ropy naftowej
  • Stabilizatorów piany
  • PEG-ów
  • Silikonów
  • Substancji modyfikowanych genetycznie (GMO)
Kolejny produkt, który skutecznie przekonał mnie do siebie opisem oraz składem.

Żel zamknięty jest w w plastikowej butelce o poj.200ml z pompką co ułatwia jego wydobywanie z opakowania. Ma płynno-żelową konsystencję o przezroczysto-brązowej barwie.



Nałożony na twarz delikatnie się pieni i radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Po jego użyciu zauważyłam, że skóra stała się nawilżona i nie ściąga się. Tu ogromny plus ponieważ wiele produktów do mycia twarzy wywołuje ten nieprzyjemny efekt.



Skład także skutecznie przekonał mnie do jego zakupu. I nie żałuję! Produkt robi dokładnie to czego od niego oczekuję. Myje buzię i nie wysusza jej a nawilża.

Ostatni produkt z mojego koszyka to Tonik botaniczny odmładzający


Cena: 32zł 

Tonik botaniczny z serii Collagen Lift zawiera wyciągi z Lawendy, Wąkroty azjatyckiej, Jeżówki, Koniczyny, Arniki oraz Ryżu, które wykazują silne działanie przeciwzmarszczkowe, odmładzające, ujędrniające i regenerujące. Bioaktywne związki czynne stymulują biosyntezę kolagenu i kwasu hialuronowego oraz hamują degradację kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Biozgodne nawilżanie zapewniają składniki NMF odpowiadające fizjologicznej budowie skóry.
Dlaczego zdecydowałam się na tonik odmładzający mimo młodego wieku? Wybrałam ten produkt ze względu na zawartość DPHP czyli promotora syntezy kolagenu, który stymulując syntezę kolagenu skutecznie nawilża i odżywia skórę skórę. W toniku mi on nie zaszkodzi. A produkty z wysoką zawartością kolagenu typu. krem czy serum zachowam na przyszłość :) Produkt zamknięty w butelce o poj. 200ml z pompką. Jest bezbarwny, jednak intryguje mnie jego zapach- pachnie trochę jak gabinet u dentysty :D Z początku mi to przeszkadzało, ale później się przyzwyczaiłam.


Tonik to produkt odpowiedzialny za zmycie nieczystości oraz przywrócenie pH skóry przed nałożeniem kremu na twarz. Tu nie spodziewałam się spektakularnych efektów ponieważ trudno je zauważyć. Mogę napisać, że robi to czego od niego oczekiwałam. Nawilża skutecznie skórę, dobrze ją oczyszcza i delikatnie zwęża pory. Nie pozostawia na skórze efektu ściągania tak jak jego poprzednik więc świetnie się uzupełniają. 

Nie trudno się domyślić, ze z inwestycji jestem bardzo zadowolona. 

Na koniec najlepsze! 

Robiąc zakupy postanowiłam zobaczyć ofertę 'promocja' okazało się, że jeśli chcę otworzyć tą zakładkę muszę się za rejestrować. No dobra.. wypełniłam formularz i zobaczyłam co kryje oferta. Faktycznie ceny są niskie i można złapać coś za grosze. Jednak doszłam do wniosku, że nic więcej nie potrzebuję i przeszłam do płatności. W głowie miałam, ze do zapłaty wyjdzie mi ok. 120zł, gdy kliknęłam w koszyk okazało się, że dzięki rejestracji cena spadła aż o 25%. Więc zapłaciłam ok. 80zł za 3 naturalne, w 100% wegańskie produkty!

Cena kremu spadła do 45zł, tonik ok.23zł i żel do mycia twarzy 16zł. SUPER!
Dodatkowo jeśli osoba kupująca podzieli się z Wami linkiem do rejestracji także otrzymujecie taki rabat. 

Obecnie strona szaleje z rabatami w zakładce 'promocje' i czekam na kolejne zamówienie.

Mój link : KILK 


Jesteście zainteresowane tymi produktami ? :)

Podobne posty

4 komentarze

  1. ten produkt do mycia twarzy z checia bym sobie zakupiła

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe kosmetyki :D Zainteresował mnie zwłaszcza pierwszy produkt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o nich :) mają dość ciekawe produkty, może kiedyś się słyszę :) , póki co mam zapas kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcześniej nie słyszałam o tych kosmetykach. Zapiszę sobie i w przyszłości wypróbuję :) Póki co świetnie o moją cerę dbają- serum LIQ CC light i krem nawilżający Dr Eris. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.