ACETON- czy naprawdę jest szkodliwy? II Nie kupuję tego.

Witajcie! Na wstępie chciałbym umieścić informację, że nie mam na celu tym postem straszyć Was czy też zniechęcać do używania acetonu. Hy...

Witajcie!

Na wstępie chciałbym umieścić informację, że nie mam na celu tym postem straszyć Was czy też zniechęcać do używania acetonu. Hybrydę przecież trzeba jakość ściągnąć. Jednak chcę byście robiły to świadomie i unikały zbędnego ryzyka. 


W sklepach coraz więcej zmywaczy do paznokci bez acetonu jednak zawierają one inne szkodliwe substancje jak octan etylu czy octan butylu. Są zmywacze bardziej bezpieczne np. naturalne działające na bazie olejków. Jednak ich ceny są znacznie wyższe niż typowych zmywaczy zawierajacych aceton. Za 10 chusteczek nailnu nasączonych tego typu bezpiecznym preparatem zapłaciłam ok.20 zł. Za zmywacz na ok. 5 użyć to trochę sporo, łatwo wyliczyć, że zmycie lakieru do paznokci kosztuje nas 4zł. Oczywiście produkt działał i świetnie odżywaiał paznokcie. 

Jednak co robić by aceton stał się bezpieczniejszy ? 

Najważniejszą sprawą podczas zakupów jest to, aby zmywacz w swoim składzie nie zawierał acetonu. Jest to szkodliwa substancja o charakterystycznym, drażniącym zapachu. Wpływ acetonu na paznokcie jest niekorzystny, ponieważ odwadnia delikatną płytkę paznokcia i może doprowadzić do ich łamania i rozdwajania się.

Powinno się wybierać zmywacze odpowiednie dla rodzaju naszych paznokci. Najlepszy dla paznokci zdrowych będzie zmywacz wzbogacony ekstraktem z moreli. Jeśli ktoś nosi sztuczne paznokcie, powinien wybierać zmywacze z keratyną i rumiankiem. Preparaty z witaminą E, B5, wapniem i ekstraktem z pszenicy będą pasowały osobom z delikatnymi i cienkimi paznokciami. Jeżeli ktoś posiada kruche i łamliwe paznokcie, powinien wybierać te wzbogacone w aloes.

A co ze ściąganiem hybrydy ? 

Gdy moja mama zadzwoniła do mnie, że poszła do kosmetyczki ściągnąć hybrydę a ta wlała jej aceton w miseczkę i kazała moczyć paznokcie nie wierzyłam własnym uszom. Całe szczęście kobieta ogarnięta więc powiedziała jej jak bardzo naraża klientki na zniszczenie paznokci i skóry na palcach. 
 Nie wyobrażam sobie jak można siedzieć w salonie i podstawiać ludziom miskę z acetonem do moczenia paznokci?! Dodam, że sytuacja miała miejsce 2 lata temu. Obecnie swiadomość kosmetyczek (mam nadzieję) jest zdecydowanie większa.
Mało tego, że aceton powoduje wysuszenie i podrażnienie skóry osłabiając przez to nasze paznokcie. Nie wolno używać go na duże powierzchnie skóry ponieważ łatwo przenika do krwioobiegu powodując objawy ogólne. Jest to substancja lotna a wdychanie par powoduje marskość wątroby, uszkodzenia nerek, podrażnienie układu oddechowego i wymioty - co w bardzo krytycznym przypadku może doprowadzić do zgonu (mówimy tu o długim czasie ekspozycji na pary acetonu czy wypiciu go). Po zatruciu pojawia się silny ból głowy, halucynacje, euforia i senność. W przypadku dostarczenia do organizmu większej dawki szkodliwie wpływa na układ rozrodczy powodując jego zwłóknienie i deformację.  

Aby aceton nie był aż tak szkodliwy warto zawijać nasączony wacik w folię alumioniową i tak przykładać go do paznokci. Spoko są też wszelkiego rodzaju klipsy, które nie są tylko wygodne (jak to pisze większość używających) ale przede wszytkim bezpieczniejsze ponieważ nie narażamy się na działanie par. Wybierając aceton do ściągania hybrydy szukaj tego, który zawiera witaminę E czy olej z pestek maoreli lub winogron. Nie przesuszysz wtedy aż tak bardzo płytki paznokcia i skóry.

Jeśli chodzi o mnie to niestety z acetonem mam do czynienia często z racji, że przebywam w labolatorich chemicznych. Tam aceton służy do mycia bardzo zabrudzonego szkła, najcześciej substancjami organicznymi. Działa tak, że rozpuszcza praktycznie wszystko. Dlatego też zawsze mam na rękach rękawiczki i staram się odwracać głowę gdy wylewam zlewki do pojemnika na odpady. 

Żeby nie było, że jestem nastawiona totalnie ANTY do acetonu. NIE! ja też ściągałam hybrydę acetonem i posiadam zmywacz do paznokci zawierający aceton (ten zielony z Rossmana) używam go jednak do zmywania lakierów, które trudniej się usuwa np. te z brokatem. Zaś hybrydę ściągałam zawsze przy pomocy wacików i folii alumioniowej. Czasem naruszałam płytkę pilnikiem, jadnak żadko ponieważ to znacznie bardziej ją osłabiało. Obecnie używam tylko zwykłych lakierów i zmuwam je zmywaczem bez acetonu. Więc jeśli już musisz sięgnąć po aceton rób to świadomie i z głową! 

Miłego dnia Kochane!

Podobne posty

3 komentarze

  1. Boże.. jak można wsadzić komuś dłonie do miski z acetonem? ;O nawet nigdy nie przeszło mi to przez myśl! Hybrydę też ściągam przy użyciu klipsów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie można.. włos się jeży na głowie co może się dziac w salonie kosmetycznym.

      Usuń
  2. Ja sama stosuję aceton ale bardzo rzadko ponieważ w mojej pracy nie za bardzo mogę mieć pomalowane pazurki tym bardziej hybrydy. Owszem robię czasami ale w takich lekkich kolorach aby się nie rzucać w oczy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.