Zmywacz w żelu czyli BUBELEK od Simple Beauty

Hej! Dziś przedstawię Wam moją kolejną kosmetyczną porażkę. Jest to zmywacz do paznokci w żelu od Simple Beauty.  ( Na zdjęci...

Hej!

Dziś przedstawię Wam moją kolejną kosmetyczną porażkę.

Jest to zmywacz do paznokci w żelu od Simple Beauty. 

( Na zdjęciu zużycie po 2 razach korzystania!)

Na zmywacz namówiła mnie Pani z drogerii. Kosztował ok. 5 zł więc nie dużo, ale to jak mnie denerwował jest bezcenne!

Od producenta : 


          Moja opinia : 

Nie jest to mój pierwszy produkt tego typu. Ale pierwszy, który mnie tak irytował. Jak zwykle wylałam niewielką ilość na wacik i zaczęłam zmywać lakier z paznokcia.. 2 spore krople wystarczyły na zmycie go w 25%. Niestety nie miałam innego pod ręką więc wylałam więcej na wacik- tak, że był cały mokry i tym cudem UDAŁO mi się wyczyścić JEDEN paznokieć! Makabra.. Więc by zmyć wszystko zużyłam ok. 1/10 zmywacza i 11 wacików! Nie wspomnę, że zajęło mi to 5x więcej czasu niż przy moim ulubionym 
" zielonym" zmywaczu z Rossmana.

Jednym słowem :  NIE POLECAM!!!!!

A Wy jakich używacie zmywaczy ?


Podobne posty

17 komentarze

  1. to żeczywiście nieciekawy, dobrze że o tym piszesz,postaram się go unikać :) i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale totalna lipa! ;| Trzeba szukać innych ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę ten zmywacz.. Ja aktualnie używam z Sensique, ale lubię też zmywacze z Rossmana i Biedronki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zmywacz w żelu? oO pierwszy raz słyszę. na ten na pewno sie nie skusze po Twojej opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś udało mi się dorwać świetny zmywacz w chińskim sklepie (teraz już nie mogę go znaleźć). W plastikowym słoiczku znajdowała się gąbka nasączona zmywaczem, rozcięta na środku, wystarczyło włożyć palec i pokręcić słoiczkiem w prawo i lewo, a lakier schodził momentalnie. Działał dopóki nie wysechł :( czyli jakoś 4 miesiące, a kosztował 3 zł
    Zastanawiałam się nad zmywaczami w żelu, ale jakoś konsystencja mi nie odpowiada

    OdpowiedzUsuń
  6. ja kiedyś miałam jakiś żelowy i też zbyt fajnie się nie spisywał.
    Mam teraz uraz do "żeli" i wolę tradycyjne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. całe szczęście, że nie miałam okazji z takim się spotkać nawet nie wiedziałam, ze są takie w żelu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o zmywaczu...w żelu O.O

    OdpowiedzUsuń
  9. O raju, jaki nietrafiony wynalazek.....ja lubię płatki z Sensique ale nie wiem czy sa nadal, bo kupowałam dawno i niezastąpiona Isana z R

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji wypróbować i na pewno już nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę o zmywaczu w żelu. Ale taka formuła stanowczo mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj ale bubel - właśnie przypomniałaś mi że muszę zmyć mój bezbarwny lakier bo cuś się poobdzierał :)

    OdpowiedzUsuń
  13. słyszałam kiedyś o zmywaczu w żelu, ale ja zdecydowanie pozostaje wierna standardowym zmywaczom :) moim ulubionym jest również ten zielony z Rossmanna :D

    OdpowiedzUsuń
  14. onlytheoriginalstyle.blogspot.com

    zapraszam do mnie na konkursik

    kosmetyczny bubel znam to ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.