Mój cieniowy ulubieniec. I uwaga BUBEL!!!

Hej.  Dziś troszkę o czymś co spodobało mi się tak, że używam go codziennie.  Mowa o mineralnym cieniu od La Rosa, który otrzymałam...

Hej. 

Dziś troszkę o czymś co spodobało mi się tak, że używam go codziennie. 

Mowa o mineralnym cieniu od La Rosa, który otrzymałam w listopadowym pudełku Shinybox o którym informowałam Was Tu.


Kolor bardzo przypadł mi do gustu. 



Jak widać jest to odcień diamond. Ma on pięknie połyskujące drobinki. Cień nakładam małym, puchatym pędzelkiem na bazę z INGLOTa. Nakłada się bardzo dobrze, nie sypie się i dość długo się trzyma. 

Używam go codziennie do delikatnego rozjaśnienia oka. Jest też genialny w robieniu efektu smokey eye. 

Cena : ok. 20 zł 

A tak wygląda oko :  ( zdjęcia nie oddają całego efektu... i na pierwszym trochę za bardzo je zmrużyłam.. dodatkowo oczy mam trochę opuchnięte bo ostatnio jakoś mam problemy ze spaniem ;/ )



Dodatkowo używam tuszu : 

Dość znany i lubiany :)


A teraz  UWAGA BUBEL!!!

W pudełku Shinybox znalazłam także NEICHA Serum na porost rzęs Ample Lash Essence. 

Używałam go ok. 3,5 tyg. I efekt ZEROWY!! na ulotce w pudelku podano koszt 70 zł a ja w sieci znalazłam za 28zł. Więc różnica spora.  Serum ma wystarczyć na ok. 2 mies. a po 3 tyg nie ma już ok 70%.. 



Miałyście produkty z La Rosa ? Polecacie coś ?

Podobne posty

5 komentarze

  1. Tusz miałam i bardzo lubię, a nad tymi cieniami się zastanowię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ShinyBox często zawyża ceny produktów - właśnie dlatego przestałam go kupować...
    bo może i jest trochę taniej, ale nie zawsze trafią w mój gust zapachem / kolorem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To masz teraz drugi cień do kompletu :) I dziękuje za puder, dziś doszedł ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie stosuję ten sam tusz, jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie motywacja i świadectwo tego, że jesteście.