16:26:00
Błyszczyk do ust FUSIONBEAUTY Lipfusion XL - HIT CZY KIT?
16:26:00Witajcie kochani! Przyszedł czas na recenzję drugiego produktu, który otrzymałam w ramach współpracy z LOVENUE A jest nim : Błyszc...
Witajcie kochani!
Przyszedł czas na recenzję drugiego produktu, który otrzymałam w ramach współpracy z LOVENUE
A jest nim : Błyszczyk do ust FUSIONBEAUTY Lipfusion XL 2x micro-injected collagen
Cena : 169zł
Do kupienia : TUTAJ
Od producenta :
Markowy błyszczyk to podstawa zawartości każdej kobiecej kosmetyczki.
Ten proponowany przez Lipfusion podbije serca zwłaszcza tych miłośniczek
codziennej pielęgnacji, które pragną optycznie powiększyć usta, nadać
im jedwabistej gładkości, a jednocześnie zadbać o nawilżenie. Lipfusion
XL stworzony został w oparciu o nowatorską formułę wzbogaconą kolagenem i
kwasem hialuronowym, dzięki której efekt "wydatnych warg" uzyskać można
bez ingerencji skalpela! Wiążąc cząsteczki wody błyszczyk zapewnia
długotrwały połysk i ochronę delikatnego naskórka. Stosowany na noc
przyczyni się do znacznej poprawy wyglądu oraz kondycji ust. Kosmetyk
można także nakładać na szminkę, by wydobyć jej kolor, chronić przed
ścieraniem, a przede wszystkim pielęgnować to, co nadaje zmysłowość i
powabu kobiecej twarzy.
Aplikacja :
Standardowy patyczek z miękka końcówką. Aplikacja jest dość wygodna ponieważ nabiera on dość małe ilości produktu.
Konsystencja :
Dość gęsta i niestety strasznie klei usta.
Moja opinia :
Na wielu blogach naczytałam się o Waszych " OCHACH " i " ACHACH " na temat tego błyszczyku i nie wiem skąd ten zachwyt... ?! Zacznę od zapachu.. ani to mięta ani klej do tapet.. wg mnie daje takim Ludwikiem trochę :D Konsystencja masakrycznie klei usta.. czego nie cierpię. Po nałożeniu mamy efekt mrowienia.. jak dla mnie całkiem przyjemny z początku ale potem usta kleją się jeszcze bardziej a efekt się utrzymuje. Co do powiększenia ust.. gdyby to cudeńko powiększało usta 2x to miałabym je na PÓŁ TWARZY. A nie miałam! ( i nie chcę mieć ) ;)) Powiększyły się odrobinkę.. ale nie jakoś spektakularnie ale jak przy normalnym błyszczyku. Osobiście nigdy nie stosowałam tego typu produktów bo swoje usta mam dość spore.. więc przetestowałam produkt na ustach siostry.. o dziwo ( :D ) też mierny efekt. Co do stosowanie produktu na noc w celu poprawienia kondycji ust to nie stosowałam tego bo nie mogłabym z tym zasnąć.
Także nie wiem dlaczego inne blogerki tak do niego zachęcają...ale każdy ma swoje zdanie i będę je szanować ;) dla mnie poza opakowaniem nie ma nic fajnego.. no może ten kolagen w składzie. Ale za samo to 169zł nie dam !
Dla mnie : KIT!!!
Czy tylko ja mam takie odczucia co do niego ? :)